16 mar 2016

Calzone z mięsem mielonym

Trochę się rozpędziłam, bo zrobiłam takich calzoniaków, aż dziesięć. Mój narzeczony, na ten widok zacząć się śmiać. Wyszły pyszne, ale mieszkamy tylko we dwójkę, a jedzenia wyszło na 5 osób. Jeśli robicie je tylko dla siebie lub dwóch osób, użyjcie połowy składników ;) Przyznam, że jest to pracochłonne danie, przysparza wielu brudnych naczyń i obecności mąki dosłownie wszędzie, ale uwierzcie, że warto! :)

Składniki:

ciasto 
- 30 dag drożdży
- 150 ml oleju
- 1 kg mąki + do posypania stolnicy
- 500 ml ciepłej wody
- szczypta cukru
- szczypta soli
- 1 jajko

farsz
- pół kg mięsa mielonego
- pieczarki
- mały koncentrat pomidorowy
- ser mozarella
- przyprawy (pieprz, sól, zioła prowansalskie, papryka słodka, czosnek granulowany)
- opcjonalnie cebula



Sposób przygotowania:

  • Do 150 ml ciepłej wody dodajemy drożdże i szczyptę cukru, a następnie mieszamy i odstawiamy na 15 min.
  • Do miski wsypujemy mąkę, szczyptę soli, olej, resztę ciepłej wody i mieszankę powstałą z drożdży. Całość ugniatamy (w razie zbytniej lepkości ciasta dodajemy mąkę) i odstawiamy na 30 min. pod ściereczką.
  • Pieczarki obieramy, drobno kroimy i przysmażamy na patelni (można wraz z cebulą ja niestety nie miałam jej w domu). Osobno smażymy mięso mielone, które doprawiamy ulubionymi przyprawami. U mnie był to czosnek granulowany, zioła prowansalskie, słodka papryka, pieprz oraz sól.  Gdy zarówno pieczarki jak i mięso będą usmażone łączymy je ze sobą i jeszcze chwile smażymy dodając koncentrat pomidorowy i mozzarellę. Zostawiamy do ostygnięcia.
  • Ciasto jeszcze raz ugniatamy, by pozbyć się powietrza. Dzielimy je na kilka części i wałkujemy na posypanej mąką stolnicy, a następnie wycinamy koła miseczką o średnicy ok. 15 cm.
  • Na przygotowane okręgi kładziemy farsz (nie za dużo) i formujemy na kształt pieroga. 
  • Smarujemy z wierzchu jajkiem i kładziemy na posmarowanej tłuszczem blaszce. 
  • Pieczemy ok. 20 min. w piekarniku nagrzanym do 200 stopni. 
  • Można podawać z sosem serowym/pomidorowym/czosnkowym i z sałatkami

Smacznego ;)


24 komentarze:

  1. Myślę, że ten przepis będzie strzałem w dziesiątkę i mój facet będzie zachwycony :D! Dzięki za wrzucenie tego wpisu, już sobie zapisuję <3!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mniam... wygląda bardzo apetycznie i pewnie tak smakuje ;).

    OdpowiedzUsuń
  3. ja i ciasto drożdżowe nie możemy się dogadać, ono mnie nie słucha, ja go nie rozumiem :D
    Może z Twoim przepisem bądzie inaczej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pycha! :) przepis sobie zostawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawy przepis, a danie wygląda przepysznie ;)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda smacznie i chętnie przepis wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Już jak na instagramie zobaczyłam zdjęcia to miałam nadzieję, że wrzucisz przepis;D Od razu dodaję do zakładek i niebawem będę testować;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie jadłam jeszcze. Jestem ciekawa jak smakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Sprawiłaś, że PRAGNĘ tego cudeńka! :D melodylaniella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. tak to jest z tym kuchennym eksperymentowaniem - bez ubrudzenia sie nie ma satysfakcjonujacych efektow. w sumie to jak z poczatkami jazdy na rowerze :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj zjadłabym :) Jak będę miała chwilę wolnego to wykorzystam Twój przepis i spróbuję co mi wyjdzie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. omomom ja bym Wam to wyjadła:D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ostatnio nabrałam ochoty na Calzone. Ja chyba uwielbiam wszystko co jest z mięsem mielonym :D Oczywiście wyeliminuję pieczarki, bo za nimi nie przepadam, ale i tak dziękuję ci za przepis :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pewnie, można tam dodać co tylko się chcę. Nawet na słodko będą dobre :)

      Usuń
  14. Mniam mniam, pychotka jakich mało :)

    OdpowiedzUsuń
  15. wow! wygląda super! :) przyznam, że jeszcze nigdy nie robiłam ciasta drożdżowego i troszkę się boję :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Wygląda pycha :) Czasami robię ale wersję bezmięsną :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mniam! Wygląda przepysznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Weszłam mając nadzieję na recenzję kolejnej książki, a tu gotowanie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykro mi, że Cię zawiodłam ;) ...ale spokojnie już niedługo pojawi się kolejna recenzja :)

      Usuń
  19. Nigdy nie jadłyśmy a wygląda bardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. jakie ładne! zapowiada się super :D ja bym chyba do farszu jeszcze jakieś warzywa dorzuciła, ale nie wiem

    OdpowiedzUsuń

Komentarze z adresami do Waszych blogów nie będą publikowane. Wiem jak do Was trafić i nie musicie wklejać linków (chyba że chcecie mnie zirytować).