Tytuł: Paddington za granicą
Autor: Michael Bond
Wydawnictwo: Znak
Gatunej: literatura dziecięca
Liczba stron: 144
Premiera: 13.10.2021 r.
Kocham Paddongtona całym sercem, ale jakbym miała takiego osobnika w domu, to chyba bym oszalała. Niedźwiadek zawsze ma głowę pełną pomysłów i nigdy nie ma złych intencji, ale zawsze nieświadomie ładuje się w tarapaty oraz robi bałagan. Tym razem wraz z rodziną Brownów oraz Panią Bird wyjeżdża na zagraniczne wakacje. A dokąd? Do Francji! Zanim wyjechał, zdążył jeszcze zrobić zamieszanie w banku i wpaść w tarapaty na lotnisku. Na samym wyjeździe natomiast poznaje mnóstwo nowych przyjaciół. Bierze też udział w Tour de France, tego jeszcze nie było!
Michael Bond, autor, który stworzył postać Paddingtona, ma na swoim koncie ponad sto książek. Inspiracją do serii powieści o rezolutnym niedźwiadku był znaleziony w wigilię na półce domu towarowego pluszowy miś, dzięki niemu w 1958 roku powstał pierwszy tom szesnastoczęściowej serii. Bond podarował samotnego niedźwiadka swojej żonie. Uważam, że to urocza, warta wspomnienia historia.
Paddington pochodzi z Mrocznych Zakątków Peru. W Anglii znalazł się zupełnie przez przypadek. Został znaleziony na stacji kolejowej przez rodzinę Brownów i to właśnie na jej cześć zyskał swoje imię. Przyjaźni się z Panem Gruberem, który prowadzi antykwariat na Portabello Road, a swoje przygody chętnie opisuje w listach do ciotki Lucy. Brownowie kochają go i akceptują, takim, jaki jest, ale sprytny sąsiad lubi go wykorzystywać. Znają go wszyscy na targowisku. Nie oszukujmy się, jego nie da się nie lubić!
Myślę, że każdemu obiło się o uszy choćby jego imię. Nawet jeśli nie czytaliście książek, to nakręcone zostały o nim dwa filmy w reżyserii Paula Kinga. Powstał również serial animowany, który był emitowany między 1997, a 2001 rokiem. Miś ma charakterystyczny, znoszony, czerwony kapelusz, brązowe futerko oraz niebieski kubraczek.
„Paddington za granicą” to książka pełna empatii, zawiera w sobie siedem opowiadań o różnych perypetiach niedźwiadka. Historie są ciekawe, zabawne, ale również pouczające. Paddington ma w zwyczaju zadawać wiele interesujących pytań, dociekać odpowiedzi na to, czego nie rozumie, swoim pokręconym tokiem rozumowania daje do myślenia. Uważam, że książki z tej serii są dobrą rozrywką zarówno dla tych najmłodszych czytelników, jak i dla tych starszych. Nie stawiałabym przy nich widełek wiekowych, ponieważ uważam, że Paddington jest odpowiedni dla wszystkich.
Post powstał przy współpracy z:
Mamy już tę część przygód misia u siebie. Dzieci na pewno będą ją czytały w przyszłości.
OdpowiedzUsuńOjej, jaka ta książka urocza! :)
OdpowiedzUsuńMam koleżankę, która uwielbia tego misia. :)
OdpowiedzUsuńDzieckiem już nie jestem, ale tego misia nadal kocham.
OdpowiedzUsuńOj, chyba muszę nadrobić braki z dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńna pewno książka warta uwagi:)
OdpowiedzUsuńksiążka na pewno warta uwagi:)
OdpowiedzUsuńPaddington jest super. Mam z Londynu zdjecie z misiem Paddingtonem :D
OdpowiedzUsuńTo ponadczasowa lektura :)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemna wydaje się ta książeczka ;)
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze przygód Paddingtona, muszę to koniecznie nadrobić ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubiłam tego misia jako dziecko, a na jednym z filmów byłam w kinie z młodszym rodzeństwem. PS Czytałam, że niedawno niemieccy naukowcy odkryli w Peru rzeczywisty pierwowzór Paddingtona. ;)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajna książka :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Czasami lubię wrócić do takich historii mimo ze jestem dorosła 😂
OdpowiedzUsuń