Tytuł: Wczoraj
Autor: Felicja Yap
Wydawnictwo: W.A.B.
Gatunek: kryminał
Liczba stron: 416
Premiera: 2.08.2018 r.
Dziś przychodzę do Was z ciekawą pozycją, którą recenzuję dla Was przy współpracy z księgarnią internetową Virtualo. Akcja powieści „Wczoraj” toczy się we współczesnym społeczeństwie brytyjskim, ale różni się znacznie od tego, jakie toczy się w realnym świecie, istnieją bowiem dwie grupy ludzi: monosi – pamiętający tylko jeden dzień wstecz i wyżsi klasą duosi – pamiętający dwa dni. Do tej pory nie spotkałam się z tematyką dotyczącą pamięci krótkotrwałej, która dodatkowo połączona byłaby z thrillerem, toteż wiedziałam, że muszę tę książkę przeczytać.
Z rzeki Cam zostaje wyłowione ciało kobiety, wszystkie tropy prowadzą do będącego w mieszanym związku duosa Marka - pisarza, który właśnie próbuje swych sił w polityce. Kiedy w progu jego domu staje nadkomisarz Hans, wie, że nic już nie będzie takie jak wcześniej, zwłaszcza że jego żona Claire dowiaduje się, że zdradzał ją z ofiarą. Jest on na pewno zamieszany w całą intrygę, ale czy to on zabił?
Wyobrażanie sobie świat, w którym wszystko, co pamiętacie, zawdzięczacie elektronicznemu pamiętnikowi, w którym codziennie zapisujecie istotne fakty, a który to przypomina Wam o nich co rano? Świat w którym ludzie, którzy pamiętają dwa dni, są w o wiele lepszym położeniu od tych, którzy pamiętają tylko jeden? Zdaje się, że dwadzieścia cztery godziny mogą być wielką przepaścią. Duosi mogą zajmować ważne stanowiska, piąć się po szczeblach kariery, zdobywać sukcesy, podczas gdy monosi, są traktowani jako gorsi, głupsi obywatele, którzy nie są w stanie niczego osiągnąć. Osobiście nie wyobrażam sobie tego, by o smacznym obiedzie, udanej randce, czy pięknej piosence miałoby mi przypominać urządzenie. Z drugiej strony mogłabym omijać niewygodne fakty, o których zapomniałabym, gdybym ich nie zapisała. Chyba jednak wolę pamiętać wszystko – i to dobre, i to złe.
„Wczoraj” jest połączeniem kilku gatunków. Według mnie jest to przede wszystkim kryminał z elementami science fiction i psychologii. Czas akcji ogranicza się wyłącznie do jednego dnia, z dodatkiem retrospekcji z przeszłości. Dzieje się natomiast tak dużo, że tych kilka godzin w zupełności wystarcza, zwłaszcza że bohaterowie nie zdążą o nich zapomnieć. Narratorów mamy tutaj czterech: wyłowioną z rzeki Sophię, którą poznajemy za pomocą pozostawionego przez nią dziennika, nadkomisarza Hansa, który za wszelką cenę próbuje do końca dnia złapać przestępcę, cierpiącą na depresję Clairę, która właśnie odkryła, że jej małżeństwo nie jest idealne i Marka, będącego głównym podejrzanym. Każda z postaci ma coś na sumieniu, a gdy ich tajemnice wychodzą na światło dzienne, książka nabiera tempa i wbija czytelnika w fotel, podobnie jak jej zakończenie, którego się zupełnie nie spodziewałam.
„Wczoraj”, to przede wszystkim dobrze uknuta intryga i bardzo dobrze skonstruowana fabuła. Nie mogę uwierzyć, że jest to debiutancka powieść autorki, niejeden pisarz mógłby ustąpić jej miejsca na liście najlepszych pisarzy. Pozycja ta spodoba się na pewno miłośnikom gatunku, zwłaszcza że fabuła jest oryginalna.
Z rzeki Cam zostaje wyłowione ciało kobiety, wszystkie tropy prowadzą do będącego w mieszanym związku duosa Marka - pisarza, który właśnie próbuje swych sił w polityce. Kiedy w progu jego domu staje nadkomisarz Hans, wie, że nic już nie będzie takie jak wcześniej, zwłaszcza że jego żona Claire dowiaduje się, że zdradzał ją z ofiarą. Jest on na pewno zamieszany w całą intrygę, ale czy to on zabił?
Wyobrażanie sobie świat, w którym wszystko, co pamiętacie, zawdzięczacie elektronicznemu pamiętnikowi, w którym codziennie zapisujecie istotne fakty, a który to przypomina Wam o nich co rano? Świat w którym ludzie, którzy pamiętają dwa dni, są w o wiele lepszym położeniu od tych, którzy pamiętają tylko jeden? Zdaje się, że dwadzieścia cztery godziny mogą być wielką przepaścią. Duosi mogą zajmować ważne stanowiska, piąć się po szczeblach kariery, zdobywać sukcesy, podczas gdy monosi, są traktowani jako gorsi, głupsi obywatele, którzy nie są w stanie niczego osiągnąć. Osobiście nie wyobrażam sobie tego, by o smacznym obiedzie, udanej randce, czy pięknej piosence miałoby mi przypominać urządzenie. Z drugiej strony mogłabym omijać niewygodne fakty, o których zapomniałabym, gdybym ich nie zapisała. Chyba jednak wolę pamiętać wszystko – i to dobre, i to złe.
„Wczoraj” jest połączeniem kilku gatunków. Według mnie jest to przede wszystkim kryminał z elementami science fiction i psychologii. Czas akcji ogranicza się wyłącznie do jednego dnia, z dodatkiem retrospekcji z przeszłości. Dzieje się natomiast tak dużo, że tych kilka godzin w zupełności wystarcza, zwłaszcza że bohaterowie nie zdążą o nich zapomnieć. Narratorów mamy tutaj czterech: wyłowioną z rzeki Sophię, którą poznajemy za pomocą pozostawionego przez nią dziennika, nadkomisarza Hansa, który za wszelką cenę próbuje do końca dnia złapać przestępcę, cierpiącą na depresję Clairę, która właśnie odkryła, że jej małżeństwo nie jest idealne i Marka, będącego głównym podejrzanym. Każda z postaci ma coś na sumieniu, a gdy ich tajemnice wychodzą na światło dzienne, książka nabiera tempa i wbija czytelnika w fotel, podobnie jak jej zakończenie, którego się zupełnie nie spodziewałam.
„Wczoraj”, to przede wszystkim dobrze uknuta intryga i bardzo dobrze skonstruowana fabuła. Nie mogę uwierzyć, że jest to debiutancka powieść autorki, niejeden pisarz mógłby ustąpić jej miejsca na liście najlepszych pisarzy. Pozycja ta spodoba się na pewno miłośnikom gatunku, zwłaszcza że fabuła jest oryginalna.
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję:
Ten elektroniczny pamiętnik to przerażająca wizja jak dla mnie.
OdpowiedzUsuńTeż chyba nie czytałam książki o takiej pamięci krótkotrwałej. Bardzo mnie intryguje fabuła, muszę koniecznie sięgnąć po tę pozycję. ;)
OdpowiedzUsuńKsiążka już na mnie czekaj, więc z przyjemnością przeczytam. 😊
OdpowiedzUsuńuuuuu ciekawe;D!
OdpowiedzUsuńFabuła zapowiada się nieszablonowo, co w połączeniu z dobrą konstrukcją książki mocno intryguje :)
OdpowiedzUsuńto moja pozycja:) bym pochłonęła bardzo szybko:)
OdpowiedzUsuńCiągle się waham... Muszę się jeszcze zastanowić :)
OdpowiedzUsuńIntrygi i zagadki to coś, o czym lubię czytać, sięgnę zatem chętnie po ten kryminał ;))
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, bo słyszałam o niej dużo dobrego!
OdpowiedzUsuńZapowiada się genialnie :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się na prawdę intrygująco, tym bardziej, że lubię powieści o oryginalnej fabule ;))
OdpowiedzUsuńOd razu skojarzyło mi się z "Pojutrzem" ;D
OdpowiedzUsuń