Ten miesiąc dobrze się zaczął, a źle skończył. Na początku września byliśmy na koncercie Comy i na weselu u naszych przyjaciół. Natomiast na "Dzień chłopaka" zafundowałam mężowi wycieczkę na SOR po nocnym wypadku, w wyniku którego mam dość głęboką ranę w nodze, która się babra. Mam nadzieję, że nie dojdzie do infekcji. A tak na marginesie, przeczytałam w tym miesiącu 13 książek i sama jestem w szoku, że było ich aż tyle.
Nie da się wyjść z Ikea z pustymi rękoma ;p
Bardzo fajna książka edukacyjna dla dzieci <ercenzja>
Lubicie herbatę z miodem?
Bałtyk od strony historycznej <recenzja>
Home sweet home
Moja czytelnia ;)
Do lektury tej książki przygotujcie sobie chusteczki! <recenzja>
Robi się jesiennie
Taki tam stolik
Spojrzenie na macierzyństwo z przymróżeniem oka <recenzja>
Kasie West jakiej jeszcze nie znacie! <recenzja>
Kocham Kasie West
Ładny nochal ;)
Jednak wolę bardziej Harrisa w roli aktora niż pisarza <recenzja>
Black & White
Lubię ten wianek i żałuję, że nie dotarł na mój ślub
Ciągle pada...
Kawa musi być obowiązkowo!
A tu kawa robiona z sercem :D
Skrzyneczka pełna skarbów
Intrygujący thriller <recenzja>
My kobiety, wszystkie jesteśmy wyjątkowe! <recenzja>
Urokliwa knajpa w Wejherowie
A to jestem ja, na kilka godzin przed tym jak poturbowałam sobie nogi
A jak tam Wasz wrzesień?
Które zdjęcie podobało Wam się najbardziej?
Życzę Wam udanego października!
Które zdjęcie podobało Wam się najbardziej?
Życzę Wam udanego października!
Jeśli chodzi o mnie, wrzesień niestety był najsłabszym miesiącem, jak do tej pory, zarówno pod względem zdrowia i jak i czytania. Przeczytałam tylko 7,5 książki, za to prawie wszystkie były bardzo dobre, więc możlna powiedzieć, że w tym miesiącu postawiłam na jakość, a nie na ilość. Życzę Ci zdrówka kochana. ♥️ Uwielbiam Twoje podsumowanie miesiąca. Wiem powtarzam się, ale są naprawdę mega. 😊
OdpowiedzUsuńU mnie było spokojnie i wycieczkowo. Oby rana szybko się zagoiła.
OdpowiedzUsuńWszystkie zdjęcia są rewelacyjne! Dużo zdrówka życzę. :)
OdpowiedzUsuńWidzę zbiór powieści Kasie West :). Też już sporo czytałam. Niby część ma trafionych, a część średnio książek, ale i tak kojarzy mi się jej styl pozytywnie - bo taki leciutki.
OdpowiedzUsuńA i trzymaj się tam jakoś z tą nóżką! Zdrowia życzę
OdpowiedzUsuńBardzo ładne, nastrojowe zdjęcia!
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia i zdrówka! I boski nochal! ;) Co do liczby książek, ja we wrześniu przeczytałam 10 książek, ale w zasadzie głównie dlatego, że się rozchorowałam i mogłam więcej czasu poświęcić na przyjemności. ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna jest Twoja czytelnia :) Ja mam podobne miejsce ale bardziej z muzyką :) Świetna żarówa :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze świetne zdjęcia :) Stolik z książek wygląda super :D
OdpowiedzUsuńMamy nadzieję, że rany jednak szybko się zagoją!
Uwielbiam Twoje zdjęcia :) Ah. koncert Comy, trochę zazdroszczę, już dawnoo dawnooo nie byłam na ich występie. A w 2012 r. śpiewałam nawet z Rogucem na scenie, to były czasy :)
OdpowiedzUsuń