Tak bardzo chciałam żeby mi się przyśnił by wiedzieć co u niego. Czy wszystko w porządku.
Przyśnił mi się. Wiedział, że za dwa tygodnie umrze i chciał jak najwięcej czasu spędzić ze mną. Byliśmy tacy dziwnie spokojni, pogodzeni z tym co ma się stać. Graliśmy w gry, słuchaliśmy muzyki, umawialiśmy się, że wieczorem gdzieś wyjdziemy. Mieliśmy czas by się pożegnać. Zanim się obudziłam przytulił mnie ostatni raz. Sen nie powiedział mi czy jest mu dobrze w miejscu w którym jest ale może w ten sposób próbował się ze mną pożegnać lub powiedzieć mi, że tak by wyglądał ten czas gdyby wiedział co nastąpi.
Jak zatrzymać mój szczęśliwy los,
gdy odchodzi tak kochany ktoś?
Pożegnanie, pożegnanie, rozpacz, łzy.
Pożegnanie, umierają moje sny.
Pożegnanie, pożegnanie, gorycz słów.
Pożegnanie i samotność przy mnie znów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze z adresami do Waszych blogów nie będą publikowane. Wiem jak do Was trafić i nie musicie wklejać linków (chyba że chcecie mnie zirytować).