8 lut 2012

Would you know my name if I saw you in Heaven?


Drogi Jarku!
Dawno nie rozmawialiśmy. Dwa miesiące od kąd Ciebie nie ma wśród nas. Przecież bywało, że ne widzieliśmy się dłużej. Dalej do mnie nie dociera, że gdy wróce do Słupska nie napiszę 'Hej Leoś co dziś robimy'. W dalszym ciągu widzę Twój opis na gg i znam Twój numer telefonu na pamięć. W moim życiu nic nie jest takie jak powinno być. Jutro egzamin z prawa, a Ty nie powiesz mi "Gęsio nie panikuj dasz radę". 
Ten rok miał być nadzieją na 'lepsze jutro' a z dnia na dzień utwierdzam się w tym, że tak nie będzie. Kłótnia z Magdą, głupia sesja, brak mi Ciebie. Nienawidzę tego stanu gdy czuję, że na niczym mi już nie zależy. Patrzysz na mnie z góry i pewnie myślisz "co się z Tobą dzieje, nie taką Cię poznałem". Nie martw się, wszystko wróci do normy, przecież jestem silna. 
Patrzę na nasze zdjęcie i wspominam dzień kiedy widzieliśmy się ostatni raz. Byłeś taki roześmiany, a gdy wychodziłam przytuliłeś mnie i powiedziałeś "do zobaczenia Gęsio". To ostanie słowa jakie usłyszałam z Twoich ust....Analizuje cały rok i próbuję zapamiętać każdy szczegół. Boje się, że kiedyś zapomnę jak brzmiał Twój śmiech, jak wyglądały Twoje oczy, że zapomnę o wszytkim tym co przeżyliśmy. Jesteś jedyną osobą od której chciałabym usłyszeć 'będzie dobrze' mimo, że nienawidzę tych słów. Ile jeszcze czasu musi minąć bym nie budziła się w nocy przestraszona? ile minie zanim wymażę z pamęci słowa taty "przykra wiadomość..Jarek nie żyje"? Ile jeszcze minie zanim ból przerodzi się we wspomnenie...piękne wspomnienie o przyjacielu którego nigdy nie odzyskam?
Magda miała rację zarzucając mi, że od Twojej śmierci się zmieniłam aczkolwiek nie sądzę, że zrobiła się chamska powiedziałabym, że stałam się bardiej melancholijna. Czuje się samotna mimo, że wiem, że nie jestem...Ale Ty tam jesteś..bo jesteś prawda?
W weekend jadę do Ani i Klaudka, nie martw się co jakiś czas sprawdzam czy u nich wszystko w porządku.
Trzymaj za mnie kciuki z góry bo w siebe nie wierzę i spraw żeby choć na moment zaśweciło słońce będę wiedziała, że odczytałeś wiadomość.
Tęsknię Aniołku
M.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze z adresami do Waszych blogów nie będą publikowane. Wiem jak do Was trafić i nie musicie wklejać linków (chyba że chcecie mnie zirytować).