Piątek wieczór. Dworzec PKP. Z pociągu wysiada wysoka, czerwonowłosa szczupła dziewczyna. Ze strachem rozgląda się na boki, jej ręce się trzęsą. Ola. Przyjechała do mnie ze Stargardu po 4 latach internetowej znajomości. Nie mogłam uwierzyć, że na prawdę jest w Słupsku. Tak długo umawiałyśmy się na to spotkanie lecz zawsze na planach się kończyło. Ja. Przestraszona, jak przed pierwszą randką nastolatka. Zadaje sobie pytanie "a co jeśli nie będziemy miały o czym rozmawiać?", "a jak jej się u mnie nie spodoba?". Strach był bezpodstawny, od pierwszej chwili znalazłyśmy wspólny język, mało tego - jedna przegadywała drugą. Rozmowy nie miały końca. Ola okazała się sympatyczną, miłą, wesołą, elokwentną (stukniętą :) ) dziewczyną, taką samą jaką była po drugiej stronie internetu. Weekend minął szynko, za szybko. Martini z lodem, Ustka, disco-polo, Wejherowo, rozmowy do 4 nad ranem.Tak właśnie upłynął nam czas. Prawdę powiedziawszy było mi smutno gdy odprowadziliśmy ją na pociąg. Wiem jedno, to na pewno nie było nasze ostatnie spotkanie.
Panno Aleksandro już nie jesteś wirtualna :) Następnym razem pokarzę Ci Słupsk. Dzięki za odwiedziny :*
Zdjęcia na plaży robiła nam torba :D
P. Paparazzi strzelał nam fotki z za okna ;) Zastanawiam się, cóż ja im tak usilnie tłumaczę ;)
Ola zrobiła mi pazurki z kotami. (ach żal będzie je zmywać). Serdecznie zapraszam na jej blog, gdzie znaleźć możecie więcej pomysłów na swoje paznokcie. Wyznania lakieroholiczki
Rudolf. Czort wielki. Piękny, ale jego ADHD i ostre zęby którymi potrafi przywalić podczas zabawy potrafią doprowadzić do szału ;)
Łoko Łoli
Inspiracje można znaleźć wszędzie :)
bruderszaft musi być ;)
wyglądacie jak siostry :)
OdpowiedzUsuńJak widać świetnie się bawiłyście ;))
OdpowiedzUsuńAle jesteście podobne - jak siostry :)
OdpowiedzUsuńA piesek cudowny ^^
jeeeeeju, ale mi miło! weekend był cudowny i z pewnością nie ostatni wspólny! dzięki za ten czas i te wielogodzinne rozmowy :*
OdpowiedzUsuńcoś sporo osób teraz mówi że jesteśmy jak siostry, Siostra! :D
hehe no, na prawdę dużo osób :)
Usuńcoś w tym jest ;)
siostra! :)
...bliżniaczki:)
OdpowiedzUsuńCudny psiak! Cudny!!!
Serdeczności:)
Ja też myślałam, że jesteście siostrami. Też tak kiedyś przyjechałam do koleżanki z neta :)
OdpowiedzUsuńStargard to także i moje okolice. :)
OdpowiedzUsuńWspaniale, że wreszcie Wam wyszło to spotkanie. Ja także mam na koncie takie spotkanko. Super sprawa. :)
Śliczny ten Rudolf, fotogeniczny bardziej ode mnie c:
OdpowiedzUsuńPodobne jesteście ! ; )) . Super foteczki . Dotknięcie językiem noska , bezcenne :D! Śliczny psiak :D
OdpowiedzUsuńJakie podobne jesteście! Ooo!
OdpowiedzUsuńJa też wzięłabym Was za siostry :D
A ta piosenka jest fajnaaa! :D
Ale Wam zazdroszczę miłego spotkania. :) Nawet pies szczęśliwy. :D Jesteście podobne do siebie jak siostry. Obie piękne dziewczyny, pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńtakie spotkania są świetne! :)) lubię kiedy znajomości rozwijają się także poza internetem :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zdjęciowe posty :) Czerwone czupryny szałowe i szalone :P Piesio przeuroczy, a paznokietki łoł, śliczne zaraz lecę jej bloga pooglądać ;)
OdpowiedzUsuńPielęgnuj tą znajomość, bo wyglądacie jakbyście znały się od lat ;) Piesek ślicznuchny ;)
OdpowiedzUsuńwidać, że się dogadujecie po zdjęciach, zazdroszczę spotkania! pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńMasz piękne rude włosy wraz z koleżanką na zdjęciu :) P.S. Mam taki sam kolor włosów jak wy, a piesek jest cudowny :)
OdpowiedzUsuńBardzo pozytywnie :) Wyglądacie jak siostry ;D
OdpowiedzUsuńWidzę, że super spędziłyście czas razem :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia!:)
OdpowiedzUsuńA piesek przesłodki <3