22 sie 2013

Coctails & the city, oriflame - balsam do ciała


Od producenta:
Na opakowaniu brak informacji oprócz sposobu użytkowania. Tekst ze strony: Aksamitna, gładka skóra to obowiązkowy trend podczas gorących, klubowych nocy. Balsam do ciała wzbogacony wyrazistym aromatem malin, kakao i piżma nada jej uwodzicielski zapach oraz fantastycznie wygładzi dzięki zawartości odżywczego masła shea.

opakowanie:
Mała różowa, zgrabna, częściowo przezroczysta buteleczka z wygodnym aplikatorem

konsystencja:
rzadka, ale nie spływająca z dłoni, biała maź.



Moja opinia:
Kompletny niewypał! Coraz bardziej utwierdzam się w tym, że nie lubię kosmetyków z Oriflame czy Avonu. Kosmetyk ma zapach który według mnie w żadnym stopniu nie jest ładny. Jest mało wydajny, trzeba nałożyć go bardzo dużo by rozprowadzić na całym ciele. Słabo nawilża Jedynymi plusami jak dla mnie jest ładne opakowanie i wygodny dozownik. Posiadam z tej serii również krem do rąk z którego jestem zadowolona i szampon którego jeszcze nie używałam.

cena: 14.90 zł/200 ml

1/5

a Wy co o nim sądzicie?

20 komentarzy:

  1. a ja byłam go ciekawa teraz to już go nie kupię na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie kupuję kosmetyków z Oriflame, ale może to i dobrze...

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie zapach "uaktywniał" się dopiero na skórze i był bardzo ładny:) Również działanie mi odpowiadało:) Szkoda, że u Ciebie w ogóle się nie sprawdził:(

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś miałam co nie co z Oriflame ale nie bylam zadowolona, za to z Avonu jestem na większość kosmetyków na tak :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Z Avonu to ja lubię tylko żel pod prysznic :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja nie przepadam za kosmetykami z Oriflame, za to z Avonu mam ich trochę. Są takie z których jestem zadowolona i takie, z których mniej ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. też rzadko używam kosmetyków z avonu czy Oriflame..

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też nie przepadam za balsamami z Avonu. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mam ten balsam, właśnie kończę jedno opakowanie i kolejne stoi już w zapasie :) Fakt, może nie nawilża jakoś wybitnie, ale na upały był idealny. No i mnie osobiście zapach się podoba, ale wiadomo, że to kwestia gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znoszę ani Avonu ani Oriflame. Często te kosmtyki czasem tylko ładne pachną i nic poza tym. Ale ten jak piszesz dodatkowo smierdzi. Pewnie przez piżmo...

    OdpowiedzUsuń
  11. Avon lubię, Oriflame nigdy nie miałam, ale raczej nie ma zbyt wielu pochlebnych opinii z tego co czytam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Widziałam go w ostatnim katalogu ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie przepadam jakoś za kosmetykami z tych katalogów :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Avonu używałam w czasach zamierzchłych oriflame nigdy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Słyszałam o nim różne opinie - jedne gorsze, drugie lepsze. Szkoda, że u Ciebie produkt się nie sprawdził, ponieważ wygląd ma bardzo ciekawy.

    OdpowiedzUsuń
  16. nienawidze tego balsamu :p
    jestem konsultantka oriflame i mam z 3 sztuki bo dostawałam gratis do zamówień.
    a nie dam przecież komuś takiego szajsu :)
    obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nigdy nie miałam okazji go używać, ale widzę, że i dobrze ;-)

    OdpowiedzUsuń
  18. nie lubię kosmetyków z oriflame.. ;p

    OdpowiedzUsuń
  19. Niestety nie, bo nie mam z kim:) zwykłą wodę piję;P

    OdpowiedzUsuń

Komentarze z adresami do Waszych blogów nie będą publikowane. Wiem jak do Was trafić i nie musicie wklejać linków (chyba że chcecie mnie zirytować).