Cześć dziewczyny,
Jak tam Wam mija weekend? Mi zdecydowanie za szybko ;) Jak widzicie u mnie na blogu pojawiło się wiele zmian. Z racji tego, że nie mam sprzętu, ani czasu, ani nawet ochoty, zrezygnowałam z akcji "Październik miesiącem maseczek". Co prawda uwielbiam maseczki ale recenzje piszę rzadko, jak mnie najdzie ochota.
Dziś przychodzę do Was z propozycją ćwiczeń które sama wykonuję.
Krzesełko
Ćwiczenie polega na oparciu pleców o ścianę i ugięciu kolan do kąta prostego. W tej pozycji należy wytrzymać poszczególną ilość czasu, tak jak pokazane jest na powyższym rysunku
Przysiady
Przysiadów chyba nikomu nie muszę tłumaczyć. Ważne by wykonywać je w prawidłowy sposób. Na pełnych stopach i robiąc duży skłon, nie tylko lekko uginając kolana.
Gratuluję wytrwałości;) Oby tak dalej;)
OdpowiedzUsuńdzięki sis, trzymaj kciuki ;)
UsuńTrzymam i nie puszczam!;)
Usuńho ho ile przysiadów :) ale super, ja ostatnio tęsknie mocno za basenem i myślę by znów zacząć regularnie chodzić
OdpowiedzUsuńdo dzieła :)
UsuńTeż robiłam obydwie formy ćwiczeń. Z przysiadami spasowałam na 17 dni, za to z krzesełkiem wytrwałam do końca. Także życzę wytrwałości :)
OdpowiedzUsuńno ja po 14 dniu już mam dosyć ale mam nadzieję, że uda mi się dłużej wytrzymać niż Tobie :)
UsuńWciąż nie mogę się zabrać za jakieś ćwiczenia, nawet gdy chęci są to znowu brakuje czasu... pókij jakoś go sobie nie ułożę, to nic z tego nie wyjdzie. Sama myślałam o tym ćwiczeniu 'krzesełko' ale to wcale nie jest takie łatwe :D
OdpowiedzUsuńa no łatwe nie jest ;)
UsuńAj, to chyba dla mnie zbyt wiele :) Ja padam po 30.
OdpowiedzUsuńjak ja daje radę to i Ty byś dała ;)
Usuńo mamo ale tu cudownie i pięknie :**
OdpowiedzUsuńSama zrobiłaś sobie taki wygląd? :)
Ostatnio czasu nawet na bloga nie mam i 'na życie' więc tym bardziej na ćwiczenia :(
można powiedzieć, że wygląd "dopieściłam" :) Bo szablon ściągnęłam z neta ;)
UsuńKurczę, odpadam. Takie nudne i monotonne ćwiczenia nie są dla mnie. :)
OdpowiedzUsuńnie robię przysiadów, bo wysiadają mi kolana ;c ale ogólnie często ćwiczę sobie w domu i jestem z siebie dumna :D
OdpowiedzUsuńpowodzenia Gąsko!
(ładny wygląd bloga:))
no to życzę wytrwałości! ja skakałam na skakance jakiś czas, ale przestałam. Chyba powinnam do tego wrócić :D
OdpowiedzUsuńAleż tu jest teraz pięknie!
Z tymi przysiadami to spróbuję, chociaż wiem że łatwo nie będzie :)
OdpowiedzUsuń