Bez zbędnych wstępów - zapraszam.
Wracam z pracy, a tu taki obiadek P. dla mnie przygotował :)
Wracam z pracy, a tu taki obiadek P. dla mnie przygotował :)
Lubię tędy spacerować
Sobotnie leniuchowanie
Smaki dzieciństwa - zupa kalafiorowa [przepis]
no i się zaczęło..
..ale w sumie P. mnie rozpieszcza to mogę sobie jeszcze jeden dzień pochorować ;)
no i komu lepiej ;)
Tak strasznie za Tobą tęsknię..! ;(
Nasze Halloween!
KOTlet ma dziś urodziny ;p
Śliczne zdjęcia. ;3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
O rety, wygląda tak: MNIAM! :D A że tak zapytam - co to za miasto? Sama chętnie bym się przespacerowała :)
OdpowiedzUsuńWejherowo :)
Usuń...ja też. Ale najbardziej kocham Wejherowo wieczorem. I, co dziwne, zimą. Uwielbiam te wszystkie światełka - a tutaj jest na co patrzeć :D
OdpowiedzUsuńale ten kociak ma dobrze!
OdpowiedzUsuńHehe kota chyba nie za bardzo zadowolony z czapy ;)
OdpowiedzUsuńswietne fotki!
Sto lat dla KOTleta ;-) By miał zawsze pełną michę jedzenia, był głaskany i żył beztrosko :-) Obiad wygląda smacznie, choć nie wiem do końca co dokładnie znajduje się na talerzu ;-) Katar chyba i mnie łapie, ale oby nie... Raffaello uwielbiam! A dynia jest świetna :-)
OdpowiedzUsuńWidać, że kot jakoś niezbyt szczęśliwy z powodu urodzin, pewnie myśli, gdzie ta rybka :D A taki obiad w postaci placków, ale bym zjadła! Chyba wiem co dzisiaj na obiad zrobię :3
OdpowiedzUsuńMina kotka na ostatnim zdjęciu najlepsza :)
OdpowiedzUsuńkotka bym przegarnęła do miziania;D
OdpowiedzUsuńAle masz się dobrze ze swoim P. :) oj i u mnie mnie się zaczęło z chorobami :/
OdpowiedzUsuńJa też chcę taki obiadek :)
OdpowiedzUsuńAch ten P. Cię rozpieszcza! :)
OdpowiedzUsuńpodaj przepis na obiad Twojego P. :D
OdpowiedzUsuńoj coś wiem o rozpieszczaniu przez ukochaną osobę.Nic tak nie poprawia nastroju :)a już zwłaszcza kiedy się choruje.Pozdrawiam,!
OdpowiedzUsuńSłodyyyczeee! Tęsknię za nimi! Piękne miejsce do spacerowania. I ten pierwszy obiadek wygląda perfekcyjnie. :)
OdpowiedzUsuńjaki kociak przytulas :D fajne zdjęcia:) no i zdrowia życzę:)
OdpowiedzUsuńJaki piękny kocur! A dynia rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńU mnie na blogu też rafaello <3 mmm
OdpowiedzUsuńSolenizantka chyba niezadowolona z urodzin :D
OdpowiedzUsuńchyba solenizant.. ;p (Jacek czuje się urażony)
UsuńSzkoda że ja nie mam takiegojedzonka :) Hm...Zaskoczył mnie twój zapas chusteczek :)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńPyszny obiadek! :)
OdpowiedzUsuńDla kotka 100 lat a dla Ciebie zdrówka : *
OdpowiedzUsuńFajna fotorelacja, a kociak świetny :)
OdpowiedzUsuńFajne fotki, sto lat dla kota :)
OdpowiedzUsuń