Jeśli mam być z Wami szczera, to muszę Wam się przyznać, że nie lubię jesieni. Zawsze powtarzam, że najchętniej zamknęłabym się w jakiejś gawrze i zapadła w sen zimowy, budząc się gdzieś w okolicy wiosny. Jestem osobą ciepłolubną i na samą myśl o wyjściu na dwór w psią pogodę, odechciewa mi się wszystkiego.