Tytuł: Efekt pandy
Autor: Marta Kisiel
Wydawnictwo W.A.B.
Gatunek: komedia kryminalna
Liczba stron: 318
Premiera: 29.09.2021 r.
Rodzina Trawnych znowu w akcji! Teresa, wraz ze swoją matką, teściową, córką oraz psicą wyrusza do SPA, gdzie ma zamiar się relaksować i zapomnieć o nie tak dawnych kryminalnych ekscesach, niestety spokój nie był jej dany, ponieważ ekscentryczny mężczyzna z sąsiedniego domu zachowuje się w dziwny sposób, a jego żona po nocnej kłótni znika w niewyjaśnionych okolicznościach. Zamiast skupiać się na masażach i maseczkach, kobiety próbują dociec prawdy.
Kocham Tereskę Trawną i jej całą rodzinę, podobnie jak kocham humor Marty Kisiel. Przy „Efekcie pandy” bawiłam się wyśmienicie, cały czas uśmiechałam się od ucha do ucha podczas lektury tej przezabawnej historii. Podobała mi się ona jeszcze bardziej niż pierwszy tom serii. Jak tu się nie śmiać, kiedy zachowanie bohaterek jest komiczne, a każda z nich na swój sposób jest oryginalna. Są to kobiety, które jednocześnie się uwielbia i ma ochotę zamordować. Z połączenia wybuchowych charakterów powstaje niezły ambaras.
Komedia kryminalna, to niewątpliwie trudny do napisania gatunek i nie każdy umie w odpowiedni sposób wymierzyć elementy humorystyczne, nie zapominając o mającej znaczenie nucie kryminału. Marta Kisiel posiada tę umiejętność, a jej powieści nie bez podstawy mają wysokie oceny.
„Efekt pandy” będzie odpowiednią lekturą zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn. Na pewno spodoba się fanom komedii, literatury obyczajowej, a także lekkich, niekrwawych dreszczowców. Jest to drugi tom serii i choć występują w nim małe nawiązania do poprzedniej części, to książki można czytać osobno, choć ja zawsze preferuję poznawać bohaterów od początku.
Jest to powieść, w której temat zbrodni rozgrywa się, gdzieś w tle. Pierwsze skrzypce zajmują relacje między kobietami, które przeżywają swe perypetie w jednym miejscu. Knucie, intryga i wyobraźnia zbliżają je do siebie, lecz jest to również czas na poruszenie niewypowiedzianych wcześniej kwestii. Sprawę znacząco ułatwia im wino, całe morze wina.
Pamiętajcie, że komedie kryminalne charakteryzują się absurdem, należy je brać z przymrużeniem oka, ponieważ ich zadaniem jest głównie bawić. „Efekt pandy” polecam szczególnie teraz, kiedy człowieka potrafi dopaść jesienna chandra. Jestem pewna, że Tereska Trawna pomoże się Wam z niej wygrzebać.
Post powstał przy współpracy z:
Lubię komedie, więc może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńmyślę że takie jajcarskie dzieło mogłoby mi się spodobać:)
OdpowiedzUsuńu mnie króluje parenting! :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu poznać humor tej autorki. Książkę już na szczęście mam w swojej biblioteczce.
OdpowiedzUsuńJa odpuszczam, bo za komediami kryminalnymi nie przepadam.
OdpowiedzUsuńTo prawda. Czasami absurd jest aż nieśmieszny. Jednak recenzja zachęca po sięgnięcie po tę historię.
OdpowiedzUsuńKsiążka raczej nie dla mnie, ale na pewno znajdzie swoich czytelników :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Lubię komedie kryminalne, więc możliwe że sięgnę po tę książkę.
OdpowiedzUsuńMuszę sprawdzić tę książkę.
OdpowiedzUsuńmam w planach, ale najpierw dorwę pierwszą część ;)
OdpowiedzUsuń