Kupony milości

Dziś pokarzę Wam mój prezent dla U. Ogólnie nie obchodzę Walentynek, ale w tym roku postanowiłam zrobić wyjątek ;) Lepiej miło spędzić ten dzień niż udawać, że się nie widzi tych wszystkich serduszek i szlajających się po ulicy zakochanych par ;) Wpadłam na pomysł by zrobić coś własnoręcznie i trochę czasu mi to zajęło ;) Będę miała przesrane jak mój luby teraz zacznie ode mnie oczekiwać tego co nawypisywałam na tych karteczkach :D Moim prezentem są tzw. 'kupony miłości' do wykorzystania bezterminowo przez U. Wyszło mi ich 36. Nie wszystkie mogę Wam jednak pokazać :D

Przykładowe:

Polecam wypróbować kupony. Sama jestem ciekawa reakcji mojego chłopaka który nawet jeszcze nie wie, że siedzę w jego mieszkaniu i czekam, aż wróci z pracy. Spodziewa się mnie dopiero jutro :)

Najlepiej wydrukować je na sztywniejszym papierze. Fajnie wyglądają w różnych kolorach. Nadają się nie tylko na walentynki ale także na inne święta np. urodziny, dzień chłopaka itd ;)

Pozdrawiam

Ryszawa