Zapraszam Was na przedostatnią odsłonę mojego "roku w obiektywie". W tym miesiącu dużo mnie (o dziwo), trochę jedzenia (jak zwykle) i oczywiście książki, krajobrazy, a nawet kot (którego zdjęcia nie miałam wstawiać tym razem). Początek sierpnia okazał się smutny. Byłam na dwóch pogrzebach. W połowie Jack miał operację. Na koniec kolejne przykrości.
1.08
Dziadku :(
2.08
Czasami piękno tego świata dostrzegamy przez ciemne okulary
3.08
Prezesowa się odstresowuje
4.08
Tam gdzieś między chmurami pomiędzy tymi deszczu kroplami..
5.08
Płomień zgasł.
6.08
1.08
Dziadku :(
2.08
Czasami piękno tego świata dostrzegamy przez ciemne okulary
3.08
Prezesowa się odstresowuje
4.08
Tam gdzieś między chmurami pomiędzy tymi deszczu kroplami..
5.08
Płomień zgasł.
6.08
Moje oczy są nadal zielone, a w moim oknie wciąż kwitnie nadzieja
7.08
Kotlety ziemniaczane, faszerowane kurczakiem i serem
8.07
Plany na zbliżający się urlop?
9.08
Ach, co to był za biwak ;)
10.08
Kocham
11.08
Dla ochłody
12.08
Czo ta Pancia..?
13.08
Prysły zmysły
14.08
Music saves my soul
15.08
Cali mokrzy, brudni, przemarznięci, zgubieni w lesie z rozładowanymi telefonami, ale koniec końców udało nam się zdobyć dziewięć FTF'ów! [opencaching]
16.08
Kurczak w sosie pomidorowym ze smażoną cukinią [przepis]
17.08
Zawsze chciałam mieć zdjęcia z budki ;)
18.08
Mam tego dosyć.. Coś Ci się nie podoba u mnie? U góry masz mały krzyżyk, najedź na niego kliknij i...
19.08
Mam wszystko w nosie!
20.08
Spacer wieczorową porą
21.08
Każdy z nas jest wyjątkowy, tylko niektórzy na swój sposób...
22.08
Zakazany owoc?
23.08
Karmelove! Uwielbia(my). Z dedykacją dla Babola.
24.08
Rosołek :)
25.08
Samotny wieczór.
26.08
Dzisiaj urodziny mojego kochanego narzeczonego. Wszystkiego najlepszego! :*
27.08
Dialog z duszą przy papierosie. W.
28.08
Masz ochotę na chwileczkę zapomnienia?
29.08
Uwielbiam!
30.08
Z cyklu: nie mam co ubrać, jedziemy na zakupy! ;)
31.08
Myszki ;)
Tak wyglądał mój sierpień, jak wyglądał Twój?
kotełek taaaki piękny :)
OdpowiedzUsuńI szczęściarza widzę - też chcę go przeczytać :) Jak wszystkie książki sparksa :)
Po pierwsze współczuję pogrzebów po drugie cudny kociak :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje zdjęcia bo tyle w nich szczęścia, piękna a zarazem smutku i nostalgii .
OdpowiedzUsuńnajpiękniejszy komentarz..dziękuję.
UsuńŁomżing? :D
OdpowiedzUsuńtak jest ;)
UsuńMialas miesiac wyrownany, ze tak brzydko powiem. Byly za rowno chwile smutku i szczescia! Zycze tych pierwszych jak najmniej. Zdjecia jak zawsze super, a szczegolnie nosek kotka ;)
OdpowiedzUsuńoj szczęścia w tym miesiącu było niewiele. Smutek zdecydowanie wygrał.
UsuńDziękuję
Też chcę zdjęcia z budki :P
OdpowiedzUsuńto chodź, zrobimy sobie razem ;)
UsuńTwoje miesiące w obiektywie mogę oglądać i oglądać... ;) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOch, sporo się u Ciebie działo w tym sierpniu, naprawdę!
OdpowiedzUsuńA dlaczego to już przedostatnia odsłona?
Ponieważ moim założeniem był "rok w obiektywie" a sierpień był jedenastym miesiącem :)
Usuńuwielbiam Twoje miesiące w obiektywie, sposób, w jaki uwieczniasz chwile..
OdpowiedzUsuńlody dla ochłody mnie oczarowały :D
dawno mnie nie było, w końcu jestem i się cieszę!
też się cieszę!
UsuńBardzo ciekawe podsumowanie miesiąca :)
OdpowiedzUsuńdzięki ;)
UsuńAaaa zdjęcia z budki! :) moje marzenie :)
OdpowiedzUsuńWidać u Ciebie trochę smutnych, ale też i sporo radosnych chwil. Piękne zdjęcia, kompozycja i wyraz niektórych - prześwietne :)
OdpowiedzUsuńMój sierpień? Wszystkiego po trochu... trochę pracy, parę krótkich wyjazdów, jedno wesele, jakieś spotkania, trochę piw w pubach, jeden festiwal, chwile relaksu, książki i kawa, fitness po amatorsku, a pod koniec to i nawet nauka.
Patrząc na Twój post, mam ochotę porobić podobne u siebie na blogu :)
zachęcam :)
Usuńniestety, nikogo los nie oszczędza, zwłaszcza tych dobrych ludzi...3maj się Piękna Gąsko!
OdpowiedzUsuńNajfajniejsze zdjęcie na leżaku w wodzie, to musiał być przyjemny dzień :)
OdpowiedzUsuńPrzykro mi z powodu dziadka, mojego nie ma już ze mną kilka lat, a ja wciąż potrafię bardzo to przeżywać, bo byliśmy ze sobą bardzo blisko... Fajne to odstresowanie, piwko, leżak - pozazdrościć :-) Twoje czarno białe zdjęcie rewelacyjny :-) Koci nosek uroczy :-) Raffaello kocham, mogłabym jeść tonami, najlepsze ze wszystkich słodkości! :-)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł z tego typu podsumowaniem :) Nigdy się nie spotkałam z tym, aby ktoś robił takie dzień po dniu, a takie fajnie się czytać i ogląda, a co wiecej Ty zawsze możesz sobie do tego wrócić za jakiś czas... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)