Coraz więcej osób mówi mi, że się obijam i że kiedyś robiłam więcej zdjęć. W sumie racja, ale jak postanowiłam sobie rok w obiektywie to musiałam ich tyle robić. Ostatnio tylko książki i książki, a przecież nie samymi książkami człowiek żyje! :) Postanowiłam się nieco wziąć za swojego bloga i za siebie przy okazji. Wczoraj byłam z moim P. w Gdańsku. Dawno nie spędziłam tak fajnego dnia. Stary Rynek, widoki z Diabelskiego Młyna, piwko nad Motławą i kolacja w uroczej knajpce. Wiem, że nie lubicie za dużo tekstu wiec już zapraszam Was na relacje z Gdańska :)
Ale kolorowo w tym Gdańsku:) byłam tam daaaawno temu, może się uda to powtórzyć;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie masz lęku wysokości?:)
Pozdrawiam:)
Te drogowskazy są świetne :D
OdpowiedzUsuńO jak pięknie, tak bardzo chciałabym pojechać do Gdańska.. szkoda, że to na drugim końcu Polski ode mnie :)
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia :) Ja w Gdańsku byłam spory czas temu. Chętnie ponownie bym go odwiedziła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Kocham to miasto.Wspaniale oddałaś jego klimat na tych zdjęciach.
OdpowiedzUsuńojej... aż mam ochotę pojechać do Gdańska, tak dawno tam nie byłam ;)
OdpowiedzUsuńAj, aż tęsknię za tym miastem <3
OdpowiedzUsuńJak tam ładnie! Ale daleko od Łodzi..
OdpowiedzUsuńz Łodzi jest wszędzie niedaleko ;p
UsuńTylko raz byłam w Gdańsku, ale bardzo mi się to miasto spodobało i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś go odwiedzę.
OdpowiedzUsuńO tak, nie tylko książkami człowiek żyje. Może nie uwierzysz... ale ja nigdy w Gdańsku nie byłam.. I żałuję ogromnie :(
OdpowiedzUsuńKurczę, śliczne miasto jak tak patrzę na zdjęcia :) Jeszcze nigdy nie miałam okazji go odwiedzić, a bardzo bym chciała :) Tyle się tam dzieje! Tyle tam ludzi :) A najbardziej spodobały mi się te "drogowskazy". No genialne! :)
OdpowiedzUsuńNiby byłam kilka lat temu w Gdańsku, ale na Twoich zdjęciach to miasto wygląda zupełnie inaczej. Tak bardziej radośnie i kolorowo. Najbardziej oczywiście spodobały mi się kierunkowskazy. Bardzo kreatywne:)
OdpowiedzUsuńAle pięknie...
OdpowiedzUsuńByłam w Gdańsku, ale bardzo dawno temu, więc nic nie pamiętam. Jednak za rok najprawdopodobniej tam pojadę :)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia, szczególnie to z karuzelą na tle ciemnego nieba :)
OdpowiedzUsuńAle cudne zdjęcia! Jak pocztówki
OdpowiedzUsuńGąska ma talent fotograficzny;D
UsuńWspaniała wycieczka i wspaniałe zdjęcia jak zwykle ;). Ależ Ci zazdroszczę że byłaś w Gdańsku. Dawno nie byłam nad morzem... sama bym się chętnie wybrała :).
OdpowiedzUsuńŚwietne drogowskazy :D Z pomysłem :D
OdpowiedzUsuńZdjęcie diabelskiego młyna jak z filmu grozy :P
Kochany Gdańsk :) Wprawiłaś mnie tymi zdjęciami w super nastrój, uwielbiam to miasto :)
OdpowiedzUsuńPiękne widoki tylko pogoda coś Ci kaprysiła :) świetne są te zdjęcia z tym zachmurzonym niebem.
OdpowiedzUsuń