4 sie 2025

W obiektywie - lipiec 2025

Zapraszam na moje lipcowe zdjęcia :)

I komu lepiej?


Chyba nigdy nie dowiemy się, jak było naprawdę <recenzja>


Byłam na warsztatach z lepienia gliny, to serduszko zrobiłam sama, w środku jest imię mojej córki


Nieoczywiste zakończenie <recenzja>


Łapie Was trypofobia na widok jeżynek? ;)


Róże z mojego podwórka


Jesteśmy jagódki, czarne jagódki...


Takiej historii mi było trzeba... <recenzja>


Mam suszarkę elektryczną, ale latem lubię suszyć na linkach :p


Ta paczuszka skrywa ciekawe wnętrze <recenzja>


Każdy bukiet w moim domu musi mieć zdjęcie


Każda pora roku ma w sobie urok


Nie znoszę czereśni, ale zawsze podkradam je mężowi do zdjęć


Klimatycznie <recenzja>


Lusia za kratami


Trzeba jakoś dziecko zająć w deszczowy dzień


Piękne loki ma ta nasza Mysia


Czereśnie zawsze muszą być dwie. Czy trzy?


I znów sie przed obiektyw pchają atencjuszki


Kolczyki


No nie polubiłam się z główną bohaterką <recenzja>


Przyczajony tygrys, ukryty smok



Przeczytane w lipcu:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze z adresami do Waszych blogów nie będą publikowane. Wiem jak do Was trafić i nie musicie wklejać linków (chyba że chcecie mnie zirytować).