1.Najnowsza w mojej kolekcji płyta P!nk. Którą dostałam od P. Mogę słuchać jej na okrągło, a teksty to już chyba znam na pamięć.
2. Magnolia od taty lubię ten kwiat. Można ją znaleźć nawet na naszym osiedlu akademickim.
3. Jeden z moich słupskich zachodów. Całkiem przyjemny jest wieczorny widok z okna mojego pokoju, jeśli się nie patrzy w dół na śmietniki.
4. Kwiatek z urodzinowego tortu Kasi. Prawdopodobnie był pyszny, ale nie mam o tym pojęcia. P. go wpałaszował. Ja zresztą nie lubię tortów.
5. Ananas. Znienawidzony przeze mnie owoc. Wszędzie go wpychają: do sałatek, do pizzy, do ciasta! Jestem w stanie go zjeść w stanie oryginalnym, ale w połączeniu z potrawą zawsze męczę się by go wydłubać. Ogólnie to wolę warzywa od owoców.
6. W drodze do Wejherowa. Nie będę się rozpisywać o Szybkiej Kolei Miejskiej gdyż pisałam o tym TU
7. Karma dla kotka. Nie, nie mam kota, doigrałam się za łażenie po domu i miałczenie. P. 'postanowił zrobić mi kolacje' ;p
8. Kawałek mojej magisterki O zgrozo, dobrze, że mam już ją napisaną. Teraz marzę tylko by było już po obronie.
9. Panna M. jest fotografę ;p
Nieee cierpię ananasa:)
OdpowiedzUsuńpadłam na punkcie 7 ;D ja czasem też chodzę za Kubą i miauczę, muszę uważać :D ja ananasa też przyswajam tylko w wersji "samotnej" - jakoś nie pasuje mi w pizzy czy sałatce ;)
OdpowiedzUsuńwidać, że siostry ;)
Usuńte lubie te plyte P!nk :) przed chwila jadlam na obiad kaczke po chinsku z... ananasem, ktorego uwielbiam!
OdpowiedzUsuńjuz lajkuje :)
dzięki, dzięki :)
Usuńhaha ;) Wy to jednak czubki;) masakra xD leze i placze;) karma dla kota;) chyba musze taki kawal mamie zrobic;)
OdpowiedzUsuńa co mama, też miauczy ;D
Usuńzagłosowane już :D
OdpowiedzUsuńw takim razie dziękuję :)
UsuńKocham ananasy i torciki!
OdpowiedzUsuńJa też licencjat skończyłam. :) Ale jeszcze nieoprawiony itp. :)
Zagłosowane :)
OdpowiedzUsuńPomysł z karmą dla kota,,ale się uśmiałam :P A było miałczec :D
Tak jak ty z ananasem to ja mam z pomidorem ;) Uwielbiam pomidory, ale kto wpadł na pomysł aby je serwować na ciepło :/
Hahahahaha ;D to z kotem cudne, piękne zdjęcia, bardzo mi się podobają *.*
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają taki dni w obiektywie i podpisy do nich! A zdjęcie w tle wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńa ja wolę owoce od warzyw! :PP a ananas w pizzy- obowiązkowo :D
OdpowiedzUsuńz tą karmą dla kota to niezła historia, hahaha :D