Zauważyłam, ze w moich "miesiącach w obiektywie" zawsze jest dużo jedzenia, książek, picia, a teraz jeszcze doszło dużo kota ;p
Zapraszam do obejrzenia mojego marca.
1.03
Zapraszam do obejrzenia mojego marca.
1.03
No dobra..przyznaję się, że i ja zaczęłam w to grać
2.03
Idzie wiosna!
3.03
Babciu...:(
4.03
Uwielbiam te dzieciaki :)
5.03
Nasz nowy współlokator :):)
6.03
Tak, to ja! :)
7.03
Kotlety ziemniaczane z parówką w waflu. Pycha! [przepis]
8.03
Jack życzy wszystkim kobitkom wszystkiego co najlepsze ;)
9.03
Zaczytuje ;)
10.03
Hobastank - Fight or flight i filiżanka cappuccino
11.03
Life is brutal
12.03
Groźny zwierz ;)
13.03
Omlet z kurczakiem i warzywami [przepis]
14.03
Kolejna dawka :)
15.03
Hoobastank!
16.03
Jak tu robić zdjęcie i jej nie zjeść? ;)
17.03
Uwielbiam motyw kości
18.03
Moje marcowe wygrane :)
19.03
Szesnasta płyta
20.03
Siema jestem Jack, a Ty maleńka dziś będziesz moja ;)
21.03
Taki sobie żonkilek.
22.03
Feta, pomidor, szynka zapiekana w cieście francuskim.
23.03
Moje ulubione, urocze skarpetki ^^
24.03
Wszędzie koty, nawet na lodówce ;)
25.03
[instagram]
26.03
Tak wygląda barłóg chorej ^^
27.03
"Przystojny jestem i dobrze mi z tym" ;)
28.03
Stary młyn w Zdrzewnie. Kto odważy się wejść do środka?
29.03
Pozdro od Boba
30.03
Żeby już taka ładna pogoda u nas została :)
Zdjęcie zrobione podczas keszowania
31.03
Ogląda ktoś z Was "Pretty Little Liars"? To oficjalny prequel tej serii.
Tak wyglądał mój marzec,
a jak wyglądał Twój?
Jack jesteś taki mraaaśnyyyy ^^
OdpowiedzUsuńwidziałam Twoje zdjęcie GĄSKA na fb, uśmiałam się :) uwielbiam Twoje zdjęcia! nawet zwykłe przedmioty nabierają magicznego klimatu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Sabinka, miło mi :)
UsuńSądząc po zdjęciach śmiem stwierdzić że był udany ;)
OdpowiedzUsuńHaha, no proszę, a ja swojej miejscowości chyba nie posiadam. Mam za to własny stan w USA - nawet dwa, a jeden ze stolicą :)
OdpowiedzUsuńCo do reszty zdjęć - dużo się u Was działo. Co prawda początek miesiąca z pewnością był pełen nostalgii i smutku, ale pojawienie się kociaka musiało przynieść Ci mnóstwo uśmiechu :)
Oby kwiecień był lepszy!
Ten kot i Gąska kapitalne :)
OdpowiedzUsuńzdjęcie młynu przyznam się, że zrobiło na mnie największe wrażenie. Aż przypomniała mi się pewna bajka z dzieciństwa, tylko, że tam był wiatrak.
OdpowiedzUsuńMój marzec- sprzątanie ogrodu, jeżdżenie po okolicach i szukanie inspiracji do wymiany dachu (będzie ceglasty), rozkraczenie się samochodu na środku ronda (fuck!), zapisanie syna do szkoły, córki do zerówki, przeczytanie kilku książek (m.in. "Upadłe damy II Rzeczypospolitej" K.Janickiego, "Nie mów nikomu" Cobena) i więcej grzechów nie pamiętam:)
OdpowiedzUsuńw ramach rozgrzeszenia nakazuję mieć udany kwiecień ;)
UsuńŁadnie, ładnie ;D u mnie będzie kwiecień w obiektywie ;)
OdpowiedzUsuńu mnie będzie i kwiecień i maj i czerwiec i lipiec i sierpień i wrzesień ;p
Usuńja na razie zobaczę jak mi kwiecień w obiektywie wyjdzie ;D
UsuńŚliczne zdjęcia, ale kotek wymiata. :D
OdpowiedzUsuńśliczna kicia
OdpowiedzUsuńa co straszy w tym młynie czy jak, lubię takie zagadki ale nie poszła bym sama
nie wiem czy straszy, ale jest mrocznie i ma się wrażenie, ze zaraz zawali się na głowę.
UsuńA gdzież to można znaleźć miejscowość Gąska :) ?
OdpowiedzUsuńMiędzy Lęborkiem, a Łebą. Istnieje też miejscowość Gąski w powiecie koszalińskim, niedaleko Mielna i Gęś nieopodal Gąski :) O innych w sumie nie wiem, ale we wszystkich wymienionych byłam ;)
UsuńHappysad <3 uwielbiam ta ich płytę ^^ (chociaż w sumie ja uwielbiam ich wszystkie płyty :D) no i uwielbiam zdjęcia Jacka ;D i tą Milkę - jest boska :D
OdpowiedzUsuńWidać, że kociak Cię nie odstępuje, nawet w chorobie - jest nie tylko prześliczny, ale i przeKochany :)
OdpowiedzUsuńa do tego brój ;p
UsuńLubię jak jest dużo kota! :) A ciekawa jestem tej książki, fajna?
OdpowiedzUsuńKsiążki Bezdomna dla ścisłości.
OdpowiedzUsuńza kilka dni pojawi się jej recenzja u mnie :) ogólnie powiem Ci, że jest ok, ale szału nie było :)
Usuńfajna fotorelacja :)
OdpowiedzUsuńBarłóg to Ty masz wypasiony :)
OdpowiedzUsuńMarzec był i radosny i smutny... Oby w kwietniu mniej tych smutków było :*
Ten stary młyn naprawdę jak z horroru :) A zdjęcie koćka przeurocze :)
OdpowiedzUsuńJak kolorowo, jak cudnie, jak wiosennie! Patrzeć i nie przestawać! :)
OdpowiedzUsuńTaak. To co lubie najbardziej.. jedzenie, kociak, łóżko i lapek :) nic wiecej robic nie musze a lezec i jesc oglądając najpiękniejsze zwierze na świecie
OdpowiedzUsuńKociak cudny. Przypomina mi moją Lunę jak była malutka :) Czas szybko leci, teraz w lipcu skończy 2 latka :)
OdpowiedzUsuńJa to się boję wszelkich gier, bo jak już zacznę w coś grać, to później nie mogę przestać ;-) To ze znakiem najlepsze :-) A na czekoladę zrobiłaś mi ochotę :-) Młyn nocą wygląda naprawdę lekko przerażająco ;-)
OdpowiedzUsuń