Trochę się rozpędziłam, bo zrobiłam takich calzoniaków, aż dziesięć. Mój narzeczony, na ten widok zacząć się śmiać. Wyszły pyszne, ale mieszkamy tylko we dwójkę, a jedzenia wyszło na 5 osób. Jeśli robicie je tylko dla siebie lub dwóch osób, użyjcie połowy składników ;) Przyznam, że jest to pracochłonne danie, przysparza wielu brudnych naczyń i obecności mąki dosłownie wszędzie, ale uwierzcie, że warto! :)
Składniki:
ciasto
- 30 dag drożdży
- 150 ml oleju
- 1 kg mąki + do posypania stolnicy
- 500 ml ciepłej wody
- szczypta cukru
- szczypta soli
- 1 jajko
farsz
- pół kg mięsa mielonego
- pieczarki
- mały koncentrat pomidorowy
- ser mozarella
- przyprawy (pieprz, sól, zioła prowansalskie, papryka słodka, czosnek granulowany)
- opcjonalnie cebula
Sposób przygotowania:
- Do 150 ml ciepłej wody dodajemy drożdże i szczyptę cukru, a następnie mieszamy i odstawiamy na 15 min.
- Do miski wsypujemy mąkę, szczyptę soli, olej, resztę ciepłej wody i mieszankę powstałą z drożdży. Całość ugniatamy (w razie zbytniej lepkości ciasta dodajemy mąkę) i odstawiamy na 30 min. pod ściereczką.
- Pieczarki obieramy, drobno kroimy i przysmażamy na patelni (można wraz z cebulą ja niestety nie miałam jej w domu). Osobno smażymy mięso mielone, które doprawiamy ulubionymi przyprawami. U mnie był to czosnek granulowany, zioła prowansalskie, słodka papryka, pieprz oraz sól. Gdy zarówno pieczarki jak i mięso będą usmażone łączymy je ze sobą i jeszcze chwile smażymy dodając koncentrat pomidorowy i mozzarellę. Zostawiamy do ostygnięcia.
- Ciasto jeszcze raz ugniatamy, by pozbyć się powietrza. Dzielimy je na kilka części i wałkujemy na posypanej mąką stolnicy, a następnie wycinamy koła miseczką o średnicy ok. 15 cm.
- Na przygotowane okręgi kładziemy farsz (nie za dużo) i formujemy na kształt pieroga.
- Smarujemy z wierzchu jajkiem i kładziemy na posmarowanej tłuszczem blaszce.
- Pieczemy ok. 20 min. w piekarniku nagrzanym do 200 stopni.
- Można podawać z sosem serowym/pomidorowym/czosnkowym i z sałatkami
Smacznego ;)
Myślę, że ten przepis będzie strzałem w dziesiątkę i mój facet będzie zachwycony :D! Dzięki za wrzucenie tego wpisu, już sobie zapisuję <3!
OdpowiedzUsuńMniam... wygląda bardzo apetycznie i pewnie tak smakuje ;).
OdpowiedzUsuńja i ciasto drożdżowe nie możemy się dogadać, ono mnie nie słucha, ja go nie rozumiem :D
OdpowiedzUsuńMoże z Twoim przepisem bądzie inaczej :)
Pycha! :) przepis sobie zostawiam :)
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis, a danie wygląda przepysznie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Wygląda smacznie i chętnie przepis wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńJuż jak na instagramie zobaczyłam zdjęcia to miałam nadzieję, że wrzucisz przepis;D Od razu dodaję do zakładek i niebawem będę testować;)
OdpowiedzUsuńNie jadłam jeszcze. Jestem ciekawa jak smakuje :)
OdpowiedzUsuńSprawiłaś, że PRAGNĘ tego cudeńka! :D melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńtak to jest z tym kuchennym eksperymentowaniem - bez ubrudzenia sie nie ma satysfakcjonujacych efektow. w sumie to jak z poczatkami jazdy na rowerze :P
OdpowiedzUsuńOj zjadłabym :) Jak będę miała chwilę wolnego to wykorzystam Twój przepis i spróbuję co mi wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńomomom ja bym Wam to wyjadła:D
OdpowiedzUsuńOstatnio nabrałam ochoty na Calzone. Ja chyba uwielbiam wszystko co jest z mięsem mielonym :D Oczywiście wyeliminuję pieczarki, bo za nimi nie przepadam, ale i tak dziękuję ci za przepis :)
OdpowiedzUsuńpewnie, można tam dodać co tylko się chcę. Nawet na słodko będą dobre :)
UsuńMniam mniam, pychotka jakich mało :)
OdpowiedzUsuńwow! wygląda super! :) przyznam, że jeszcze nigdy nie robiłam ciasta drożdżowego i troszkę się boję :D
OdpowiedzUsuńnie ma czego, to nic trudnego :)
UsuńChętnie bym zjadła:)
OdpowiedzUsuńWygląda pycha :) Czasami robię ale wersję bezmięsną :)
OdpowiedzUsuńMniam! Wygląda przepysznie! :)
OdpowiedzUsuńWeszłam mając nadzieję na recenzję kolejnej książki, a tu gotowanie ;)
OdpowiedzUsuńPrzykro mi, że Cię zawiodłam ;) ...ale spokojnie już niedługo pojawi się kolejna recenzja :)
UsuńNigdy nie jadłyśmy a wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńjakie ładne! zapowiada się super :D ja bym chyba do farszu jeszcze jakieś warzywa dorzuciła, ale nie wiem
OdpowiedzUsuń