W tym miesiącu pobiłam swój rekord. Nie wiem jak tego dokonałam, ale przeczytałam trzynaście książek. Chyba jesień mi sprzyja, bo normalnie czytam ich o połowę mniej ;) Gatunkowo bardzo różnorodnie, tak jak i wśród moich ocen. Według mnie najlepszy okazał się Harry Potter i przeklęte dziecko (i błagam Was, nie piszcie już, że to nie to samo, że poprzednie części były lepsze itd., chcących poznać moją opinię odsyłam do mojej recenzji), "Ch...owa Pani Domu" - tę książkę dostałam od przyjaciół na urodziny, czułam się jakbym dosłownie czytała o sobie. Zabawna książka, z mega dystansem. Podobała mi się również "Rzeka zimna", bardzo lubię thrillery, wiejską scenerię, zimowe klimaty i tajemnicze duchy w tle. Pozycję tę można było wygrać w moim konkursie :)
Z rozczarowań, to po pierwsze, ledwo przebrnęłam przez "Kuchnię miłości". Wszystko dookoła było takie cudowne i wspaniałe, a życie toczyło się niczym brazylijska telenowela. Nie było osoby, która by nie lubiła głównej bohaterki, która była nieporadna i chaotyczna. Do szału doprowadzało mnie zdrabnianie jej imienia z Mia do Miuś, tak jakby kreacja tej postaci była za mało słodka. "Kim jest ta dziewczyna" - niby książka ok, ale ciągnęła się jak flaki w oleju, gdyby pominąć z dwieście stron, to podobałaby mi się bardziej (nie to, że mam coś do grubych książek, ale nie każda powinna być obszernym tomiszczem). "Rozstańmy się na rok" - chyba zbyt wiele wymagałam od tej pozycji. Skusiła mnie wysoka ocena na portalach literackich i dość pozytywne komentarze. Zamysł był fajny, ale według mnie popełniono największą zbrodnię: nudęęęęęęę. Tego nie mogę wybaczyć. "Rachunek" - słabiutkie zakończenie, oj słabiutkie...
Ryżowy podarunek ★★★★★★★☆☆☆
Harry Potter i przeklęte dziecko ★★★★★★★★☆☆
Kim jest ta dziewczyna? ★★★★★★☆☆☆☆
Rzeka zimna ★★★★★★★☆☆☆
Silna i sexy ★★★★★★★★☆☆
Imagines ★★★★★★★☆☆☆
Zupy odchudzające ★★★★★★★☆☆☆
Ch...owa Pani Domu ★★★★★★★★☆☆
Głodne słońce ★★★★★★★☆☆☆
Rachunek ★★★★★☆☆☆☆☆
Ślady ★★★★★★★☆☆☆
Rozstańmy się na rok ★★★★★★☆☆☆☆
Kuchnia miłości ★★★★☆☆☆☆☆☆
Ilość książek: 13 (88)
Ilość stron: 4694 (30796)
Średnio na dzień: 151 (101)
Życzę Wam zaczytanego listopada!
Gratuluję tak dobrego wyniku! :) Ostatnio wszyscy czytają ósmą część Harry'ego, a ja ciągle jestem na piątym tomie :P
OdpowiedzUsuńŻyczę zaczytanego listopada :D
Trzynaście książek to piękny wynik, gratuluję;)
OdpowiedzUsuńTak w ogóle to mam w planach tę panią domu :D
Fajnie. Takie rekordy można pobijać :)
OdpowiedzUsuńPiękny wynik, gratuluję. :) Ciekawiła mnie książka "Kim jest ta dziewczyna", ale chyba się jeszcze zastanowię. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTrzynaście to dla mnie nieosiągalna liczba :) ile już przeczytałaś w tym roku? :)
OdpowiedzUsuń88
UsuńŚwietny wynik, gratuluję!
OdpowiedzUsuńGratuluję! Ja chyba do 13 nie dociągnę. A niegdyś czytywałam po 22 książki miesięcznie.... Jeszcze pół roku temu.
OdpowiedzUsuńAle tytuł Ch...owa Pani Domu by mnie chyba jednak obraził....
E tam, to zabawna książka, trzeba nabrać dystansu :)
UsuńGratuluję statystyk! Na mnie "Rachunek" zrobił duże wrażenie, szczególnie pomysłem na samo przesłanie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ch Panią domu chcę przeczytać
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku :D Chyba nigdy mi się nie uda przeczytać tylu książek ;) Swoją drogą tytuł "Ch...owa pani domu" bardzo mnie kusi :D
OdpowiedzUsuńrzeczywiście świetny wynik, pamiętam jak za czasow studiów czytałam jedną książkę na dwa dni ;) ale te czasy raczej już nie wrócą ;)
OdpowiedzUsuńDobry wynik :). U mnie w tym miesiącu słabiutko
OdpowiedzUsuńWidziałam, że książka Harry Potter i przeklęte dziecko dostępna jest w przyjemnej cenie w Biedronce :)
OdpowiedzUsuńrzekę zimnę bym pochłonęła:D
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie przeczytałaś, jestem z Ciebie dumna i jestem też daleko w tyle z ilością przeczytanych książek :)
OdpowiedzUsuńAle świetne podsumowanie ! :)
OdpowiedzUsuńCh...owa Pani Domu - koniecznie muszę przeczytać! :D Bardzo dużo książek przeczytałaś, super liczba! :)
OdpowiedzUsuń"Ch...owa Pani Domu" to jedna z moich ulubionych książek! Przez cały czas wszystko we mnie krzyczało: "O, to ja!" :) No i ile ja się uśmiałam przy tym... :)
OdpowiedzUsuńGratuluję świetnego wyniku!