Co się działo od poprzedniego podsumowania? Świętowaliśmy 5 rocznicę ślubu, kot niestety musiał mieć operację, a poza tym trwają ciągłe prace na budowie. Dziś moja mama ma urodziny, więc wszystkiego najlepszego dla niej!
Na dworze zaczyna się robić jesiennie, a u mnie wciąż lato
Książki przeczytane w lipcu:
47. Topieliska - Ewa Przydryga ★★★★☆
48. Tuba i Patefon. Detektywi na tropie - Katarzyna Ryrych ★★★★☆
49. Stara miłość nie rdzewieje - Denise Grover Swank ★★★☆☆
50. Złudzenie - Nicola Rayner ★★★★☆
51. Pogrzebani - Greg Buchanan ★★☆☆☆
52. Żywa i martwa - Magdalena Zimniak ★★★★★ ♥
53. Biel - Małgorzata Oliwia Sobczyk ★★☆☆☆
54. Fit desery z kilku składników - Agnieszka Stolarczyk ★★★★★
55. Zaplanuj sobie śmierć - Milena Wójtowicz ★★★☆☆
56. Porachunki bezimiennej pisarki - Alice Basso ★★★☆☆
A jak tam Wasz lipiec
Które zdjęcie podobało Wam się najbardziej?
Życzę Wam udanej drugiej połowy sierpnia!
Piękne klimatyczne zdjęcia, w szczególności podoba mi się to z łabędziami :D U mnie w sierpniu dużo się dzieje, zbytnio wakacji nie użyłam, ale na szczęście jako absolwentka liceum mam jeszcze dodatkowy miesiąc wakacji ;)
OdpowiedzUsuńCzereśnie rzeczywiście na zdjęciach wyglądają rewelacyjnie. Jak zawsze klimatyczne zdjęcia u Ciebie.
OdpowiedzUsuńGratuluję 5 rocznicy ślubu i Wszystkiego Najlepszego z okazji urodzin dla Twojej mamy :)
OdpowiedzUsuńPięknie uchwyciłaś na zdjęciu te łabędzie :D Super zdjęcia! Pozdrawiam.
Piękne zdjęcia :) i fajne humorystyczne podsumowanie.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Nie wiesz nic chcę przeczytać.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i filiżanka <3
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńTotalnie jestem przeciwnikiem tej rzekomej mikrodermabrazji domowej ;p
OdpowiedzUsuńJak zawsze piękne zdjęcia... i piękne filiżanki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje zdjęcia! Narobiłaś mi ochoty na czereśnie :D
OdpowiedzUsuńJak zawsze super zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńWszelkich najlepszosci dla mamy no i kolejnych lat razem z mezem! A no i szybkiego powrotu do zdrowia dla kotka <3 swietne zdjecia :)
OdpowiedzUsuńLipiec minął mi jak z bicza strzelił, bardzo aktywnie na wycieczkach :) Przepiękne zdjęcia! Wszystkiego najlpeszego z okazji rocznicy ślubu. Pomyślności dla Was i spełnienia wszystkich marzeń :)
OdpowiedzUsuńWiesz już pewnie, że ja nigdy nie mogę się zdecydować, które zdjęcie jest najlepsze. :D Mi wszystkie się podobają i jak mam wybrać jedno? :D Wał Szkwałowy robi wrażenie. Trochę mnie przerażają takie zdjęcia, ale i podobają. Też uwielbiam książki Mossa, każda mi się podobała! ;)
OdpowiedzUsuńSuper wisiorek pani prezes :D 5 rocznica ślubu woooow, gratuluję! Mi minęła dopiero pierwsza z hakiem i już mi się wydaje, że to dużo, a co dopiero 5 :) Oj czeresienki w tym roku były super smaczne, pojadłam ich sobie :)
OdpowiedzUsuń