12 wrz 2022

W obiektywie - sierpień 2022

W tym miesiącu mało zdjęć i mało książek. Źle się u nas dzieje, najpierw moja mama wylądowała w szpitalu, czeka ją zabieg, a teraz walczymy trzeci tydzień z chorobą kota, ma zapalenie trzustki i oby tylko to. Szczerze powiedziawszy, nie wiem, czy się z tego wyliże, ale robimy co możemy. Codziennie jeździmy na kroplówki i zastrzyki. Robię wszystko żeby cokolwiek zjadł. Stracił 20% masy ciała. Serce mi pęka, gdy na niego patrzę. Nawet ciężko mi o tym pisać, więc zaproszę Was po prostu na relację z sierpniowych zdjęć.
Uwielbiam fotografować przyrodę na moim podwórku



Lubię całą tę serię <recenzja>


Połowa książki podobała mi się bardzo, druga już niestety mniej <recenzja>


Rumianek przyłapany przez kuchenne okno


Jako osoba o nazwisku Myszke, nie mogłam nie zrecenzować przygód Myszonka :) <recenzja>


Lubicie lawendę?


Ta książka ma klimat, jaki lubię. Bardzo mi się podobała! <recenzja>


Na tle naszej szopki


Słoneczniki zawsze będą mi się kojarzyć z moim domem


Szkoda, że już kończy się lato


Nawet zwykłe roślinki mogą się pięknie prezentować


Wstrząsająca historia na faktach <recenzja>


Kocham wnętrze mojego domu


A to ja, w słonecznikach ;)


I jeszcze z kaszubskim wiankiem :)


Nie jest to najwybitniejsza pozycja, ale miło spędziłam przy niej czas <recenzja>


Namalować Wam coś na niebie?


Ta szopka robi jako idealne tło do zdjęć :)


Marzy m się piękny ogród... Może kiedyś...


Zawsze powtarzam, że kropelki, to moje ulubione modelki


No wskoczyć do wody, czy nie?


Ta książka, to zupełnie coś innego, sami dokonujemy w niej wyborów <recenzja>


Całkiem lekka i przyjemna lektura <recenzja>



Czytelnicze podsumowanie sierpnia:



A jak tam Wasz sierpień?
Które zdjęcie podobało Wam się najbardziej?
Życzę Wam zaczytanego września!

14 komentarzy:

  1. biedny futrzak.... liczę że sie wyliże z tego trzustkowego problemu... dużo zdrowia dla mamy!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dużo zdrowia życzę Twojej mamie i trzymam kciuki za to żeby kotek się z tego wszystkiego wylizał. Śliczne zdjęcia 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Jej, współczuję bardzo. Biedny kociak. Będę trzymać kciuki za to, aby się wykurował.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam Twoje podsumowania miesiąca kochana. Będę trzymała kciuki za kociaka.

    OdpowiedzUsuń
  5. trzymam kciuki i wysyłam dużo uścisków dla mamy i dla kota. Mam nadzieję, że oboje szybko wrócą do zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Trzymam kciuki za zwierzaka i Twoją mamę. Piękne zdjęcia i podsumowanie. Szkoda, że ze smutnym akcentem.

    OdpowiedzUsuń
  7. Przyznam, że jestem zachwycona! Przepiękne zdjęcia, ujęcia!

    OdpowiedzUsuń
  8. Dużo siły zatem życzę!
    U mnie sierpień też nie był najlepszy - przyplątał się do mnie covid, a w pracy sajgon :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Trudno jest wybrać jedno najpiękniejsze zdjęcie. Wszystkie są niezwykłe ♥ Dużo zdrówka wszystkim!

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne zdjęcia, zwłaszcza te książkowe i przyrodnicze kadry.

    OdpowiedzUsuń

Komentarze z adresami do Waszych blogów nie będą publikowane. Wiem jak do Was trafić i nie musicie wklejać linków (chyba że chcecie mnie zirytować).